Czytelnia po godzinach: #4 Przybij piątkę!

Dziś opowiem Wam o typowo imprezowej grze, którą można zabrać ze sobą wszędzie. Ta gra jest na tyle nieduża, że wejdzie do każdej, nawet najbardziej wypakowanej kobiecej torebki. 

Gra nie trwa zbyt długo. W końcu na podanie wskazówki i udzielenie poprawnej odpowiedzi na pytanie trwa zaledwie 5 sekund. Minimalna liczba graczy to 3 osoby, maksymalnie 8. W zależności od tego, ilu ich jest - są 2 warianty gry: w parach lub przeciwko sobie.

Na początku gry gracze wybierają jeden numer - od 1 do 8. Do końca rozgrywki ten numer będzie oznaczał liczbę, na którą trzeba zwrócić uwagę przy wyborze kategorii. Jak wygląda przebieg rozgrywki? Po wybraniu tematyki, dobiera się literkę. Gracze muszą wymyślić słowo. Kiedy mają na nie pomysł, uderzają w stół w leżącą na nim kartę pierwszeństwa. Ma 5 sekund na podanie wskazówki dla innych graczy. Nie może ona jednoznacznie sugerować wymyślonego słowa i co więcej, nie może być dłuższa niż jedno słowo.

Osoba, która ma pomysł na rozwiązanie zagadki, uderza ręką w kartę pierwszeństwa. Pozostali gracze odliczają od 5 do 0. W tym czasie gracze z dłońmi na stole jednocześnie wypowiadają słowo. Jeśli jest identyczne - kończy się runda. Gracz, który wymyślił hasło, bierze kartę z tematyką. Drugi zaś zabiera literkę. Kiedy słowa różnią się od siebie, gracze odpadają z rozgrywki. Uwierzcie mi, myślenie pod presją czasu nie jest takie proste i wymyślanie podpowiedzi oraz słów sprawia trudność wszystkim, nawet polonistom. W trakcie gry dochodzi do śmiesznych sytuacji. My na przykład wylosowaliśmy kategorię "ptak" i literkę "n". Zatkało nas wszystkich, oprócz nkury i norła nie wymyśliliśmy nic innego. Przynajmniej było śmiesznie.


Gra nie jest jakoś specjalnie skomplikowana i nadaje się na imprezy. Zwłaszcza wtedy, gdy towarzystwo ma do siebie duży dystans. My praktycznie pół gry przepłakaliśmy ze śmiechu. Nawet nie wiecie, jakie słowa można wymyślić pod presją czasu albo jak wspaniałe podpowiedzi można dawać innym. Chociaż jestem polonistką, miałam problem z wymyśleniem słów na niektóre litery. Jestem kreatywna, ale nie aż tak. 

Przybij piątkę! to gra, przy której można miło spędzić czas. Jednak nie wszystkim może przypaść do gustu. Kiedy nie ma się dobrego refleksu i ma się problem z wymyślaniem słów - można szybko się zniechęcić. Wbrew pozorom to nie jest prosta gra, trzeba się wysilić, żeby wygrać. Powiem szczerze, że ani razu mi się to nie udało, ale mam nadzieję, że kiedyś pobiję wszystkich. Jestem dobra w wymyślaniu haseł, ich zgadywanie idzie mi nieco gorzej. Zwłaszcza wtedy, gdy mój mąż wymyśli jakieś hasło. Ten to czasem ma ułańską fantazję...

Nie ma większych ograniczeń wiekowych w przypadku tej gry, chociaż lepiej grać w miarę zbliżonym wiekowo towarzystwie. Wtedy jest szansa, by się zrozumieć. Kilka lat różnicy może stanowić problem, choć nie musi.

Szkoda tylko, że nie ma wszystkich literek. Nieco stresujące jest też granie na czas, ale przynajmniej jest śmiesznie. Człowiek jest bardzo kreatywny, gdy słyszy, że inni mu odliczają. Gra dobra na imprezę lub wyjazd w większym gronie. Myślę, że to także dobry pomysł dla rodzin, by spędzić wspólnie czas. Przekonajcie się, czy chcecie przybić piątkę.


Liczba graczy: 1-8
Wiek: od 10 lat
Czas gry: od 20 do 30 minut
Losowość w skali 1-10: 9
Złożoność w skali 1-10: 5
Interakcja w skali 1-10: 6
Końcowa ocena gry: 7

Udostępnij ten post

2 komentarze :

  1. Jakbby ktoś chciał kupić jakieś okulary to polecam na galeriawidzenia com :) Świetna jakość :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak widać komentarz poprzednika bardzo nawiązuje do tematu posta. Ja sam mam tę grę i jest naprawdę przednia zabawa, jeżeli towarzystwa jest więcej.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka