Przedpremierowo! Ann Cleeves "Czerwień kości"

Młoda kobieta, pracując na wykopaliskach w Whalsay znajduje ludzkie szczątki. Ta wieść burzy spokój mieszkańców Szetlandów. Nie wiadomo bowiem, ile leżały w ziemi. Wkrótce dochodzi do morderstwa. Wkrótce dochodzi do kolejnej spowitej tajemnicą śmierci. Co dzieje się na wyspie?


Moim zdaniem ta część jest nieco spokojniejsza od dwóch poprzednich, ale nie chcę, żebyście pomyśleli, że to jest z mojej strony zarzut. Nic z tych rzeczy. Właśnie w tym tkwi siła tej powieści. W trakcie lektury z napięciem czekałam na kolejny zwrot akcji. I nie wiedziałam, kiedy on nastąpi.

W tej części autorka kładzie nacisk na rozwój obyczajowej strony tego cyklu. I nie myślcie, że przez to ten tom jest nudny, choć przyznaję, że nieco się tego obawiałam, rozpoczynając lekturę. Nie. Czytelnik skupia się na czymś innym i w pewnym momencie jak grom z jasnego nieba spada na niego zwrot akcji. Lubię tak skonstruowane historie. Są nieprzewidywalne. Zakończenie czytałam, siedząc na szpilkach. Szczękę zbieram do tej pory.

Pojawiają się dobrze znani z poprzednich części bohaterowie, ale autorka również przedstawia nowe postacie. I o ile jestem daleka od czytania cyklów od środka, lecz myślę, że na upartego tę część można przeczytać w oderwaniu od dwóch wcześniejszych, jednak ta seria jest na tyle dobra, że warto zapoznać się z całością.

Nieco obawiałam się tego, że trzecia część będzie nieco słabsza, ale autorka trzyma wysoki poziom. Plusem na pewno jest to, że nie poszła po najmniejszej linii oporu i nie powtórzyła dobrze znanych schematów. Postawiła na coś innego. To był dość ryzykowny zabieg, ale według mnie się udał. Napięcie narastało z każdym czytanym przeze mnie rozdziałem. Więcej tego typu powieści poproszę.

Premiera powieści odbędzie się już jutro!

Ann Cleeves
Czerwień kości
Wydawnictwo Czwarta Strona
Poznań 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

Udostępnij ten post

2 komentarze :

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka