Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #430 Przedpremierowo! Patronat Czytelni Mola Książkowego Carole Johnstone "Lustrzana Kraina"

 

Cat mieszka w Los Angeles, z dala od okazałego, gotyckiego domu w Edynburgu, w którym dorastała wraz z siostrą El. W dzieciństwie wymyśliły Lustrzaną Krainę – mroczne miejsce w spiżarni, zamieszkałe przez piratów, czarownice i klaunów. Teraz Cat rzadko wspomina o rodzinnym domu i o tym, że El mieszka tam teraz ze swoim mężem. Jednak kiedy El ginie w tajemniczych okolicznościach, Cat musi wrócić do Edynburga. Stary dom wciąż jest pełen ciemnych zakamarków, a Cat na każdym kroku napotyka dawne tajemnice i przerażające duchy z przeszłości – ktoś (El?) pozostawił jej wskazówki, które mają doprowadzić do Lustrzanej Krainy, gdzie pozna całą prawdę…

Lubicie książki, które robią Wam podczas lektury kisiel z mózgu? Jeśli tak, to bardzo dobrze trafiliście. Mój najnowszy patronat jest idealnym przykładem tego typu powieści. Wymaga maksymalnego zaangażowania czytelnika w to, co się dzieje, ale za to daje od siebie przepyszną ucztę literacką.

Cat i El to bliźniaczki jednojajowe. Pierwsza z nich mieszka w Los Angeles, druga w gotyckim domu w Edynburgu. Jako dzieci wymyśliły Lustrzaną Krainę, która znajdowała się w spiżarni. Rządzili tam piraci, czarownice i klauni. Pewnego dnia Cat dostaje informację, że El zginęła. Wraca wtedy do rodzinnego domu i próbuje rozwiązać zagadkę dotyczącą śmierci swojej siostry. 

Wspomniałam wcześniej, że ta książka wymaga od czytelnika pełnego zaangażowania. Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo - teraz i kiedyś. Każdy szczegół ma tutaj znaczenie. Do przeszłości wracamy, gdy Cat otrzymuje tajemnicze wiadomości, które mają naprowadzić ją na rozwiązanie zagadki związanej ze śmiercią El.

Ta powieść to przede wszystkim historia o przemocy, zdradzie i kłamstwie. Nie chcę tu zbyt wiele zdradzać, ale powiem tylko tyle, że autorka pokazuje, jak bardzo człowiek może zostać napiętnowany traumami z dzieciństwa, biorąc je za coś normalnego (na przykład historia z Zębową Wróżką). Warstwa psychologiczna jest tu dopracowana w każdym szczególe. Widać, do czego mogą doprowadzić nieprzepracowane traumy i jak łatwo można wtedy wytłumaczyć sobie tkwienie w toksycznych relacjach czy okłamywanie innych w imię osiągnięcia własnych korzyści.

Wątek kryminalny zrobił mi z mózgu papkę. Do tej pory zbieram szczękę z podłogi po przeczytaniu zakończenia. Takiego obrotu akcji się nie spodziewałam. Wydawało mi się, że już wszystko wiem, a tutaj niespodzianka. I to jaka. Moim zdaniem to była idealna wisienka na torcie.

Bohaterowie nie byli mi obojętni. Nie zliczę, ile razy zmieniałam zdanie na ich temat. Nie będę jednak podawać ich personaliów, żeby nie naprowadzić Was na pewne rozwiązania. Powiem tylko tyle, że bardzo zżyłam się z Cat.

Jeśli szukacie dobrego thrillera psychologicznego, to z całego serca polecam tę powieść. Potrafi wcisnąć w fotel i cieszę się, że mogłam objąć ją swoim patronatem.

Premiera książki odbędzie się już jutro!

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Udostępnij ten post

3 komentarze :

  1. Powinna mi się spodobać. Dawno nie czytałam kryminału

    OdpowiedzUsuń
  2. Już mi sie podoba a jeszcze nie przeczytałam

    OdpowiedzUsuń
  3. Od pierwszych stron czuć tu gęstą, niczym jesienna mgła, atmosferę zbrodni i tajemnic. Sekrety i niedopowiedzenia napędzają fabułę, a kapryśna szkocka pogoda, słony zapach morza i stęchła woń starego domu, robią niepowtarzalny, przyprawiający o lekki dreszczyk niepokoju, klimat. Muszę przyznać, że dawno żadna powieść nie zrobiła na mnie tak dużego wrażenia, jak właśnie Lustrzana Kraina, a żebym czytał debiut z wypiekami na twarzy, to mi się chyba zdarzyło pierwszy raz. Ale ta opowieść naprawdę wciąga i wzbudza bardzo wiele emocji, a sam finał - pojadę trochę MrKryhą - robi wrażenie. Stephen King, napisał o tej powieści: "Mroczna i błyskotliwa... Pięknie opowiedziana i napisana z zegarmistrzowską precyzją". Do wszelkich polecajek, mam podejście bardzo ostrożne, bo wiem jak część z nich powstaje i przy wyborze książki nigdy się nimi nie sugeruję. Ale w tym przypadku, jako, że jestem już po lekturze, to mogę powiedzieć, że zgadzam się i potwierdzam - Mistrz ma rację. Fani nieszablonowych thrillerów koniecznie powinni zajrzeć do Lustrzanej Krainy. Ta książka po prostu zasługuje na to, aby ją przeczytać, a opisana tu historia - by ją poznać.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka