Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #152 Przedpremierowo! Ann Cleeves "Biel nocy"

Na Szetlandach jest połowa lata, czas białych nocy, kiedy to słońce nigdy nie zachodzi. Dzień po nieudanej wystawie prac Belli Sinclair i Fran Hunter zostają odnalezione zwłoki Anglika powieszone na krokwi w hangarze łodziowym na przystani. Mężczyźnie założono na twarz maskę klauna. Początkowo założono, że to było samobójstwo. Dowody jednak pokazują, że w śmierć są zamieszane osoby trzecie. Tylko kto chciałby go zabić? Kim on był i jak znalazł się na Szetlandach?

To druga już część cyklu autorstwa Ann Cleeves. Jeśli nie czytaliście Czerni kruka, nie zabierajcie się nawet za tę część, bo część wątków będzie dla Was niezrozumiała. 

Biel nocy to nie jest kryminał, w którym akcja mknie na złamanie karku. Nie ma sensacyjnych pościgów i strzelanin. Tutaj napięcie jest budowane na klimacie Szetlandów. Teraz akurat są białe noce, słońce nigdy nie zachodzi. Teoretycznie wszyscy wszystko mogą widzieć, ale kiedy dochodzi do zbrodni, oczywiście nikt nic nie wie. Śledczy powoli, po nitce do kłębka muszą odkryć prawdę.

Spodobał mi się pomysł, by w tej części przepleść przeszłość z teraźniejszością. Zaintrygowało mnie to i chciałam się przekonać, co ukrywają bohaterowie tej książki. I parę rzeczy mnie zaskoczyło. Zwłaszcza, jeśli chodzi o dawne zbrodnie, ale nie chcę wchodzić w szczegóły, bo streszczę Wam całą książkę, a tego nie chcę robić.

Nie powiem, żeby zaskoczyło mnie jakoś specjalnie zakończenie, ale to nie jest w żadnym wypadku zarzut z mojej strony, ponieważ nie wyobrażam sobie innego finału. Nic by mi po prostu tutaj nie pasowało. Poczułam satysfakcję, że trafnie wytypowałam osobę, która ma na sumieniu więcej niż inni. 

Widać, że Ann Cleeves przemyślała tę historię. Moim zdaniem jest dopracowana w najdrobniejszym szczególe i nawet jeśli coś na pierwszy rzut oka wydaje się niepotrzebne, tak naprawdę ma znaczenie, więc trzeba na wszystko zwracać uwagę w trakcie czytania.

Jeśli szukacie dobrego kryminału, który bazuje przede wszystkim na klimacie miejsca, w którym się dzieje, to może być propozycja dla Was. Ja w każdym razie polecam.

Premiera książki odbędzie się już 14 listopada!

Ann Cleeves
\Biel nocy
Wydawnictwo Czwarta Strona
Poznań 2018

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.

Udostępnij ten post

1 komentarz :

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka