Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #139 Bill Bass, Jon Jefferson "Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoje historie"

Nie mogę oddać ludziom ich ukochanych. Nie mogę przywrócić im szczęścia i niewinności, sprawić, by ich życie było takie jak kiedyś. Ale mogę dać im prawdę. Wtedy odzyskają wolność, a gdy skończą już opłakiwać zmarłych, będą mogli zacząć życie na nowo. Taka prawda to najskromniejszy i najświętszy dar, jaki może dać naukowiec.
Ta książka to opowieść o życiu i pracy Billa Bassa, który zabiera nas w przyprawiającą o ciarki na plecach podróż po zakątkach Trupiej Farmy, miejsca, które zrewolucjonizowało współczesną medycynę sądową. Zdradza nam tajemnice, którymi podzielili się z nim zmarli, opowiada o swoich śledztwach, ale także dzieli się krótkimi historiami z życia prywatnego.
Dość długo krążyłam wokół tej książki. Nieco się jej nawet obawiałam. Dlaczego? Przede wszystkim ze względu na jej tematykę. Nie byłam pewna, czy przemówi do mnie język, jakim posługuje się Bill Bass. Nie wiedziałam, czy nie zostanę zalana specjalistycznym słownictwem, z którego nic nie zrozumiem. Na szczęście moje obawy okazały się niepotrzebne i przepadłam przy książce na dobre.

Uwielbiam serial Kości, dlatego coś tam o tematyce, którą porusza Bill Bass, wiedziałam. W sumie ta publikacja jest utrzymana w klimacie serialu, więc jeśli go znacie i lubicie, myślę, że książka może Was zainteresować.

Z jednej strony byłam oczarowana tym, co czytam. Podziwiam pracę Billa Bassa i jego współpracowników. Dzięki nim bezimienne ofiary odnajdują spokój. Z drugiej jednak strony czułam niepokój. W końcu scenariusz do tej publikacji napisało samo życie. A opisane tutaj historie nigdy nie powinny się wydarzyć.

To nie jest typowo naukowa książka. Owszem, poznacie dzięki niej choć w niewielkim stopniu tajniki pracy antropologa sądowego, ale nie powie Wam o niej wszystkiego, lecz rzuci na nią nieco światła. A opowieść jest tym ciekawsza, że kipi z niej pasja. Widać, że ten człowiek kocha to, co robi.

Jeśli szukacie dobrej literatury faktu na temat antropologów sądowych - polecam tę publikację. Mam nadzieję, że spełni Wasze oczekiwania.

Bill Bass, Jon Jefferson
Trupia Farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, 
gdzie zmarli opowiadają swoje historie
Wydawnictwo Znak
Kraków 2017

Udostępnij ten post

2 komentarze :

  1. Ta książka ma w sobie coś co mnie do niej przyciąga. Chętnie po nią sięgnę, jak ją gdzieś znajdę.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka