Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #194 Craig Russell "Czynnik diabła"

Praga, rok 1935. Viktor Kosárek, były student Carla Gustava Junga, przybywa do zakładu dla obłąkanych Hrad Orlu. Wyposażona w nowoczesny sprzęt placówka znajduje się w pewnym zamku. Co ciekawe, znajduje się tam tylko sześcioro pacjentów, to najokrutniejsi mordercy w kraju: Drwal, Klaun, Kolekcjoner Szkła, Wegetarianka, Skiomanta i Demon. Kosárek zamierza wykorzystać najnowsze osiągnięcia techniki, aby wyizolować u nich archetypiczny składnik osobowości odpowiedzialny za czynienie zła - tak zwany czynnik diabła. Wkrótce natrafia na łączący całą szóstkę zatrważający wspólny element. W tym samym czasie pogrom w Pradze sieje nieuchwytny morderca. Policyjny śledczy Lukáš Smolák, desperacko usiłujący złapać sprawcę, przez gazety nazwanego Skórzanym Fartuchem, zauważa podobieństwo między nim a działającym przed półwieczem w Londynie Kubą Rozpruwaczem. Smolák zwraca się po pomoc do lekarzy w Hradzie Orlu, mających doświadczenie z psychotycznymi kryminalnymi umysłami. Zachodzi obawa, że Skórzany Fartuch może mieć jakieś związek z szóstką zamkniętych w zakładzie pacjentów.
Początek lektury nie był dla mnie łatwy. Nie od razu wczułam się w atmosferę powieści, ale już od czwartego rozdziału totalnie przepadłam. To był kawał świetnej opowieści, która potrafi zmrozić krew w żyłach. I przy okazji sprawić, że żołądek podjeżdża do gardła, także jeśli poruszają Was opisy zmasakrowanych zwłok, to momentami może być Wam trudno czytać tę powieść.

Najbardziej przeraził mnie Kolekcjoner Szkła. Byłam przerażona, gdy czytałam o tym, co miał na swoim koncie. W głowie mi się nie mieści, że można zrobić coś takiego... Zdecydowanie odradzam jedzenie w trakcie czytania o jego czynach. Klaun, Drwal, Skiomanta i Demon też wzbudzali we mnie strach. Może nie taki jak Kolekcjoner, ale czułam się nieswojo, gdy się pojawili. Co do Wegetarianki - mam w stosunki do niej mieszane uczucia. Nie była źle zarysowana, ale wolałam zdecydowanie bardziej o reszcie czytać.

Moim zdaniem dobrą robotę robi tutaj klimat zamku, w którym znajduje się zakład dla obłąkanych. To miejsce samo w sobie przeraża, a gdy doda się do tego szaleńców oraz grasującego po Pradze mordercę - wychodzi mieszanka wybuchowa. Idealna dla czytelników lubiących mroczne, obsesyjne klimaty.

Jestem zachwycona tą książką. Do samego końca nie wiedziałam, jak to wszystko się skończy. Do czego będą zdolni szaleni mordercy i co właściwie stało za ich zbrodniami. Ta powieść potrafi zrobić wodę z mózgu. Jak ja lubię takie historie. Dawne czasy, nieprzewidywalni mordercy - dla mnie to połączenie idealne. To nic, że w nocy miałam koszmary. Warto było.

Craig Russell
Czynnik diabła
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.

Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka