Marek Rybarczyk "Wielka Brytania. Upadek wielkości"

 

Wielka Brytania to dziwny kraj budzący jednocześnie zachwyt i pewną niechęć. Dominujący zaś na Wyspach Anglicy są narodem pełnym sprzeczności. Jakie sukcesy i traumy minionych epok ukształtowały ich psyche? Dlaczego uchodzą za zarozumiałych i ekscentrycznych, a jednocześnie uznają się za „naród wybrany"? Skąd płynie brytyjskie przywiązanie do wolności, a zarazem do bezwzględnej ochrony interesów narodowych? Czym jest angielska gra w klasy?

Marek Rybarczyk, były dziennikarz BBC i korespondent w Londynie, publicysta „Newsweeka” i „Przekroju”, komentator telewizyjny i radiowy, z wnikliwością przygląda się kluczowym momentom historii Wielkiej Brytanii. Wskazuje mechanizmy, które nią rządziły, i ich wpływ na angielski charakter narodowy, a także na teraźniejszość. Dokonuje niezwykle szczerej, a miejscami kontrowersyjnej refleksji na temat współczesnej Wielkiej Brytanii.

Kilka lat temu Wielka Brytania opuściła Unię Europejską. Pamiętam czasy, gdy namawiano Brytyjczyków do głosowania w referendum na tak. Byłam u siostry w Walii w 2014 roku. Ona była w pracy, ja siedziałam w domu. Usłyszałam, że wpada poczta przez tę szparę w drzwiach, więc podeszłam, żeby ją zebrać i zanieść na meble. Pierwsza była ulotka namawiająca do głosowania za wyjściem z Unii. To, ile paskudnych rzeczy naczytałam się o imigrantach, w pale się nie mieści. Zresztą miałam okazję na własnej skórze przekonać się, jak wygląda nienawiść w stosunku do osób zza granicy w Wielkiej Brytanii. Mój mąż prawie dostał w zęby za to, że mówił po polsku. Nie wszyscy Brytyjczycy są negatywnie nastawieni do obcokrajowców, niektórzy są ich ciekawi. Autor tej publikacji pokazuje, co kryje się za niechęcią do tego co obce.

To obszerna opowieść o historii Wielkiej Brytanii. Możemy przekonać się za jej sprawą, jak na przestrzeni lat budowała się tożsamość Brytyjczyków. Z czego byli dumni, czego się bali, co wywołuje wśród nich podziały społeczne. Możemy przekonać się, jaką propagandą karmią ich politycy. Zobaczyć, skąd wzięła się, nieoficjalna co prawda, klasowość, przekonanie o wyższości.

Brytyjczycy są bardziej skomplikowani, niż może się nam wydawać. Historia ich kraju była burzliwa. Byli kiedyś potęgą, a dziś... Ludziom bardziej opłaca się siedzieć w domu, brać socjal i nie pracować. Tam, gdzie mieszka moja siostra, właśnie tak wygląda sytuacja. Brytyjczycy nie chcą pracować fizycznie, tę pracę wykonują osoby zza granicy, dla których ta najniższa pensja to całkiem konkretna suma. I potem rodzi się przekonanie, że obcy zabierają pracę. Autor pokazuje, jaki wpływ na Wielką Brytanię miało posiadanie kolonii. Jeśli ktoś niespecjalnie orientuje się w historii tego kraju, to za sprawą tej publikacji może nadrobić jej spory fragment.

To zdecydowanie nie jest książka, którą można sobie przeczytać za jednym przysiadem, sama spędziłam z nią prawie 2 tygodnie, bo czułam się nieco przytłoczona historią, którą musiałam przyswoić, potrzebowałam czasu na poukładanie sobie w głowie tego, jak dane wydarzenie wpłynęło na Brytyjczyków. I odradzam czytanie książki w miejscu publicznym - ona wymaga zaangażowania czytelnika.

Czy brexit faktycznie był lekiem na całe zło? No niekoniecznie. Miało być cudownie, a wyszło, jak wyszło. Okazało się, że wizje polityków się nie sprawdziły, a rzeczywistość bardzo mocno zweryfikowała ich zapewnienia.

Nie brakuje tutaj osobistych wrażeń autora. To pokazuje, jak my, ludzie spoza Wielkiej Brytanii, możemy spojrzeć na to, co tam się dzieje. Łapałam się za głowę, gdy widziałam, co wyczyniali politycy, byleby tylko wyprowadzić Wielką Brytanię z Unii. 

Jeśli interesujecie się historią i jesteście ciekawi tego, co gra w duszy współczesnych Brytyjczyków, jakie wydarzenia obudziły w nich niechęć do obcych, to polecam tę publikację. Trzeba się mocno skupić w trakcie lektury, żeby nie zgubić wątków i ogarnąć, kto był kim i jaki miał udział w tej opowieści, ale to kawał dobrego reportażu.

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Wydawnictwu MUZA.

Zobacz więcej >

Udostępnij ten post