Frances Cha "Gdybym miała twoją twarz"

 

Młode koreanki: Kyuri, Miho, Ara, Sujin i Wonna, próbują pozostać sobą w świecie, który wymaga od nich niewiarygodnie dużo. Współczesny Seul nie jest wyrozumiały dla kobiet, zwłaszcza biednych. Aby uzyskać przepustkę do lepszego świata, trzeba wpisywać się w wyśrubowany kanon urody. Cena piękna jest wysoka, a operacje plastyczne to konieczność.

Kobiety robią wszystko, aby utrzymać się na powierzchni, bo bycie kobietą w społeczeństwie pełnym nierówności oznacza ciągłą walkę. Ich historie tworzą porywającą opowieść, w której przyjaźń może się okazać ratunkiem.

Lektura tej książki była dla mnie nie lada wyzwaniem. Mamy kilka bohaterek, Koreanek, które są na różnym etapie życia, zajmują się czymś innym, ale wydaje im się, że żyłoby się im lepiej, gdyby były na miejscu kogoś innego. Czy na pewno? Wielu z nas zazdrości życia innym, czasem nie mając pojęcia, jak ono właściwie wygląda.

Ta książka sprawiła, że wyszłam poza swój komfort czytelniczy, ale nie żałuję, że to zrobiłam. To trudna, ale godna uwagi pozycja. Są tu poruszane trudne tematy: pogoń za pięknem i operacje plastyczne, problemy rodzinne, utrata dziecka, brak funduszy na jego wychowanie czy niemożliwość bycia z kimś, kogo się kocha. Najbliższe mojemu sercu były historie Ary i Wonny, choć ta druga jest szczególnie trudna i bolesna.

Czytając tę książkę, można zauważyć różnice między naszym, europejskim światem a Koreą Północną. Przeraża mnie to, jak wciąż podchodzi się tam do małżeństw. Babcia ustala termin, choć wnuczka nikogo nie ma. Ktoś chętny do żeniaczki przecież zawsze się znajdzie. Jesteś samotny? Nie ma problemu, wyswatają cię. Nie kochasz osoby, z którą bierzesz ślub? To nic, przecież to dobra partia, przyzwyczaisz się. Operacje plastyczne są tam czymś normalnym, nie wytyka się palcami kogoś, kto się na nią zdecydował, wręcz przeciwnie, osoby bez nich są czasem gorzej traktowane i nie osiągną tyle co zoperowani ludzie.

Nie spodziewałam się tego, że to będzie taka emocjonalna bomba. Kilka razy w moich oczach pojawiły się łzy. To słodko-gorzka opowieść o życiu, dojrzała, przemyślana, uderza w najczulsze struny czytelnika. Nie jest prosta w odbiorze. Może nieco przerażać swoją treścią, bo nagle zdajemy sobie sprawę z tego, że pod tą piękną, zoperowaną warstwą, kryje się ludzki dramat. Mocna, dobra rzecz, polecam.

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Księgarni Tania Książka.

"Gdybym miała twoją twarz " możecie kupić na Taniaksiazka.pl
Sprawdźcie też inne nowości.

Udostępnij ten post

1 komentarz :

  1. Dla mnie im więcej emocji tym lepiej. Jestem bardzo chętna ją przeczytać. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka