Lewis Dartnell "Początki. Opowieść o tym, jak Ziemia nas stworzyła"

 

Mówiąc o historii ludzkości, zazwyczaj skupiamy się na opowiadaniu o słynnych przywódcach, wielkich wojnach i masowych migracjach. Lewis Dartnell w swojej niezwykłej książce patrzy na dzieje naszego gatunku z innej perspektywy, odpowiadając na pytanie: W jaki sposób nasza kultura została ukształtowana przez samą Ziemię? Zabiera nas w fascynującą podróż, z której się dowiemy m.in. tego, jak pozostałości po starożytnym oceanie wpływają na preferencje wyborcze w Stanach Zjednoczonych; dlaczego Kolumb mógłby nigdy nie trafić do Ameryki, gdyby jego ofertę przyjął król Portugalii, a nie Hiszpanii; dlaczego Nowy Jork został ojczyzną drapaczy chmur, a pierwsze metro łatwiej było zbudować właśnie w Londynie; jak pasma oceanicznych wiatrów sprawiły, że w Afryce Południowej mówi się dziś w języku afrikaans.

Ta książka pokazuje, że nasza historia jest nierozerwalnie związana z historią Ziemi – prądy, pasma wiatrów, procesy geologiczne i wydarzenia sprzed milionów lat warunkowały ewolucję naszego gatunku, doprowadzały do powstania i upadku wielkich imperiów i szlaków handlowych i wciąż oddziałują na nasze życie, wpływając na współczesną sytuację geopolityczną, a także na to, co jemy na śniadanie, z czego budujemy nasze domy i najnowocześniejsze urządzenia.

Czytacie książki popularnonaukowe? Mnie się zdarza, ale musi mi siąść temat. Intryguje mnie wszystko, co związane z Ziemią. Z tym, jak powstawała, jak kształtowało się na niej życie. A może w tym przypadku odwrotnie - jak ona ukształtowała życie. Z naturą nie wygramy. Za to ona z nami tak.

Ta książka pokazuje, jak zmieniało się życie człowieka, biorąc pod uwagę różne aspekty. Widzimy, jak wpłynęło na nas rolnictwo czy wynalezienie ceramiki. Niby mała rzecz, a sporo w naszym życiu zmieniła. Została również poruszona bardzo aktualna tematyka, mam tu na myśli wybory prezydenckie w Ameryce. Jak się okazuje, rozkład głosów w poszczególnych stanach nie jest przypadkowy. Co mam na myśli, przekonajcie się sami.

Trochę bałam się tej książki, że będzie ciężka, ale jest napisana w tak przyjemny sposób, zrozumiały dla zwykłego czytelnika, że pochłonęłam ją w dwa wieczory. Choć gdy do niej zajrzałam i zobaczyłam mapy, to nie powiem, krew mi zmroziło i pomyślałam sobie, że wpakowałam się w książkę, którą będę czytać parę dni i nic z niej nie zrozumiem. Na szczęście się pomyliłam.

Jeśli i Was interesują takie tematy, to polecam tę publikację. Szybko się czyta, a na dodatek jest bardzo ładnie wydana.

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

Udostępnij ten post

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka